Autor Wiadomość
An. Michał
PostWysłany: Pią 20:40, 28 Mar 2008    Temat postu:

ja mam w domu dopowiedzenia do części światła, jeśli to jeszcze aktualne. Arrow 2377455
Syla
PostWysłany: Śro 21:09, 28 Lis 2007    Temat postu:

Ja modlę się wszędzie i na wszelkie sposoby:
Modlę się rano zaraz po przebudzeniu, wieczorem przed pójściem spać, kiedy jade autobusem do szkoły i dochodzę od przystanku. Modlę się przed lekcjami, szczególnie przed tymi trudnymi oraz klasówkami. Modlę się według ustalonych regułek, swoimi słowami, śpiewem, czytaniem w kościele i całe moje życie jest jedną wielką modlitwą.

Pozdrawiam wszystkich!!! Smile
Kama
PostWysłany: Czw 23:08, 01 Lis 2007    Temat postu:

Ej, co to za Różaniec z dopowiedzeniami?
To jest ta wersja, że się po każdym "Owoc żywota Twojego, Jezus" dodaje jakieś zdanie co do aktualnej tajemnicy? Jeśli tak, czy ktoś widział to do części światła?
dorota
PostWysłany: Pon 20:53, 29 Paź 2007    Temat postu:

Rafal napisał:
a ja się lubię modlić różańcem z dopowiedzeniami


Pierwszy raz się modliłam w taki sposób niedawno, bo na rekolekcjach. Tam się dowiedziałam, że coś takiego w ogóle jest, wcześniej tego nie znałam. Te dopowiedzenia, nawet jak są krótkie to bardzo wiele wnoszą do naszej modlitwy i że tak pozwolę sobie napisać pilnują byśmy byli bardziej uważni na modlitwie zamiast w prosty sposób rozpraszali się na niej. Kto wie może w samodzielnym odmawianiu różańca zacznę się modlić w ten sposób.
Rafal
PostWysłany: Śro 15:00, 17 Paź 2007    Temat postu:

a ja się lubię modlić różańcem z dopowiedzeniami, bo wtedy łatwiej skupiam się na modlitwie niż podczas mówienia w koło jednej formuły
Kama
PostWysłany: Wto 23:58, 16 Paź 2007    Temat postu:

A ja z akademika na uczelnię mam Różaniec drogi...
Z domu rodzinnego do kościoła też.
(Do pubu 3 dziesiątki... Wink)
Dzięki temu nie idę bezmyślnie, a modlę się - i ja to naprawdę jakoś czuję - dziś pierwszy raz szłam tak na uczelnię - i nikt nie przebiegał na czerwonym świetle przez ulicę, a nawet pas dla tramwajów - pierwszy raz widziałam coś takiego...

A jeśli chodzi o formuły... Walczę sama ze sobą, by odmawiać Liturgię Godzin. Póki co, z różnym efektem (najdłużej wytrzymałam chyba tydzień, na wyjeździe górsko-rekolekcyjnym). Brakuje mi wytrwałości...
dorota
PostWysłany: Sob 20:45, 08 Wrz 2007    Temat postu:

Ja od kilku dni modlę się brewiarzem(narazie tylko kompletą-modlitwą wieczorną, ale mam nadzieję, że to się zmieni).
Decain
PostWysłany: Pią 22:21, 31 Sie 2007    Temat postu:

Ja od pewnego czasu wróciłem do brewiarza - liturgii godzin. To naprawdę piękna modlitwa. Polecam każdemu.

www.brewiarz.katolik.pl jeśli ktoś nie ma wersji papierowej
marysia
PostWysłany: Pią 22:09, 31 Sie 2007    Temat postu:

..modlitwa jest rozmową , łącznością z Bogiem Ojcem... starajmy sie tak po prostu żyć w tej łączności w każdej chwili - żyć modlitwą, życ rozmowa z Bogiem,a nie będzie problemów z odczytywaniem Jego woli..

staram się i ja, choć nie zawsze wychodzi..
a co do formuł, to bardzo mi odpowiada modlitwa brewiarzem:)
littleAnn
PostWysłany: Pią 22:12, 13 Lip 2007    Temat postu:

Kiedy tylko mogę w pracy - gdy jest mi ciężko, w pubie - gdy się dobrze bawie, w domu - jak tylko mam chwilkę. Wystarczy krótkie: Panie dziękuję za... , Panie cięzko mi...
Często sobie cichutko podśpiewuję Wink
Każdego dnia Pismem Świętym i modlitwą spontaniczną
Jak najczęściej Eucharystia
Ale najbardziej lubię ciche i puste kościoły Smile (a mój ukochany to salezjanów w Łodzi)
Anetka
PostWysłany: Pią 9:25, 29 Cze 2007    Temat postu: :)

Ja bardzo często modlę się spiewem....ostatnio cos mi w sercu powiedzialo, ze powinnam zacząć jakoś inaczej...czytalam ksiązkę Oskar i Pani Róża i bardzo mi się podobalo jak malyc hlopiec zwraca się do najwyzszego..zaczęlam w czasie Wielkiego Postu pisac listy do Pana...kontyuuje to dalej.....lubię przelewac swoje mysli podziękowania i zale na papier...
Często tez czytam Pismo Święte.... pisze wiersze na czesc Pana i uwazam ze to tez jest w jakis sposób modlitwa...
Justyna
PostWysłany: Czw 12:15, 07 Cze 2007    Temat postu:

Jak się modlę to Namiotem Spotkania, albo Modlitwą spontaniczną, w której zwracam się do Boga jak do Przyjaciela...
Darozee
PostWysłany: Wto 16:48, 05 Cze 2007    Temat postu:

Ja się modle:Ojcze Nasz i czasami coś innego ale modle się tak zę do Boga mówie jak do przyjaciela wiem że nas wszystkich Kocha i możemy w modlitwie mowić mu o wszystkim co nas trapi itp.
czyżyk
PostWysłany: Sob 12:22, 12 Maj 2007    Temat postu:

ja ogólnie się staram, aby cały dzień był modlitwą, ofiaruję Mu każdą trudną chwilę, po udanych rozmowach czy egzaminach, a nawet tych nie udanych dziękuję mu ... tak po prostu, od siebie ... a że jestem muzykiem, to gram dla Jego chwały Smile
pozdrawiam
Ścinek
PostWysłany: Pon 10:09, 07 Maj 2007    Temat postu:

Brewiarz, Namiot Spotkania i rózaniec... :] no i codzienna Eucharystia...
a gdzie sie modle? w domu-> w moim pokoju-> siedzac na miom fotelu:]
Stałe miejsce znaczy
Pozdrawiam
Ś.

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group