Forum Za Duchem Strona Główna Za Duchem
http://www.zaduchem.info/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jak Ty to robisz?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Za Duchem Strona Główna -> Bóg Ojciec
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eden




Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:38, 26 Lip 2007    Temat postu:

ktojest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień..

prawdziwe ..tym kamieniem w XXI wieku są słowa ...

jeśli chodzi ochoroby w rodzinie to tj. rak, zawały etc toskutek uboczny cywilizacji ... moja mama miała raka piersi ... czekała ją operacja ... podejzrewali żeto rak złosliwy - skutek uboczny palenia i karmienia dzieci ... poszłam na pielgrzymkę do Częstochowy w intencji jej uzdrowienia ... może dla niektórych to głupie .. ale gdy wróciłam dodomu .. mama poszła na badania które musiała zrobić przed operacją .. biopsja, usg etc .. okazało się że to nie góz a torbiel .. ma komórki rakowe ( jak każdy człowiek) ale nie są aktywne .... co prawda musi być terz pod stała kontrolą lekarza i regularnie robić badania ... ale póki co nikt jej nie grozi ... może był to błąd lekarza może nie ... ale dla mnei to siła wiary i modlitwy sprawiła że jej się polepszyło ...

NawiedzonY ... spróbuj uwierzyc mu jeszcze raz ... możesz byc wolny i dumny .. wierząc w Najwyższego

z Bogiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NawiedzonY
Gość






PostWysłany: Sob 15:14, 28 Lip 2007    Temat postu:

Eden ja jestem dumny i wolny wierząc w Szatana. A wiara może przenosić góry. I to nie wiara jak każdy sądzi w Boga. Wiara w cokolwiek. Umysł ludzki jest potężny. Ja sam na sobie przeprowadziłem pewien eksperyment. Efekt był o wiele lepszy niż dobry i nadal czuję jego skutki. Jeżeli czegoś mocno pragniemy osiągniemy to. Bóg nie ma tu nic do rzeczy. A w moim eksperymencie na pewno nie było miejsca dla Boga...
Powrót do góry
NawiedzonY
Gość






PostWysłany: Sob 15:18, 28 Lip 2007    Temat postu:

littleAnn i jeszcze napisz, że to Szatan zesłał na ludzi potop. Oj widzę to dobro każdego dnia... I nie zgadzam się z Tobą, że najłatwiej obwiniać Boga. Najłatwiej obwiniać Szatana. Przecież to książe ciemności. Zło w najczystrzej postaci. A jednak wolę być władcą w piekle niż pachołkiem w niebie.
Powrót do góry
Eden




Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:19, 28 Lip 2007    Temat postu:

alekiedys Anioł Ciemności był ulubieńcem Boga ... powinieneso tym pamietac

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
littleAnn




Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 18:18, 28 Lip 2007    Temat postu:

Nawiedzony, co do potopu... Z Twoich słów wynika, że Bóg ma być (już pisalam o takim wypaczeniu rozumienia Boga) dobrodusznym, siwiejącym staruszkiem, który godzi się na każdą nieprawość i pobłaża we wszystkim. A przecież potop był karą za nieprawość. Czy Ty uważasz, że kara wymierzona słusznie i sprawiedliwie jest czymś złym i Bóg nie powinien karać? Zastanów się czy Ty byś tak we wszystkim pobłażał swoim dzieciom (nie wiem czy masz, ale to nie jest ważne) i pozwalał na 'wchodzenie sobie na głowę'. Bóg i tak jest niesamowicie kochany, miłosierny i cierpliwy w stosunku do tego jak nieprawi są ludzie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NawiedzonY
Gość






PostWysłany: Pon 14:23, 30 Lip 2007    Temat postu:

Masz rację littleAnn kara zasłużona musi być. Ale co z ludźmi, którzy nic złego Bogu nie zrobili zostali ukarani? Grzechy ojców? A znam takie przypadki. Tak oto miłego, grzecznego i wierzącego chłopaka spotyka wielkie nieszczęście. Wyprzedzam Twoją wypowiedź - Bóg nas sprawdza i poddaje próbom. Ale nie sądzisz, że to jest okrutne? Bóg "łapie" sobie taką osobę i wręcz bawi się z nią w kotka i myszkę. Moim zdanie jest to sadystyczne.
Powrót do góry
NawiedzonY
Gość






PostWysłany: Pon 14:24, 30 Lip 2007    Temat postu:

Pamiętam o tym Eden. Lucyfer - Anioł Światła. Piękny i wspaniały jak czyste zło.
Powrót do góry
Eden




Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:10, 30 Lip 2007    Temat postu:

Lucyfer (łac. lux: światło oraz ferre: nieść - niosący światło) - we współczesnej oraz późnośredniowiecznej myśli chrześcijańskiej, jeden z upadłych archaniołów, niesłusznie utożsamiany z Szatanem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
littleAnn




Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:29, 30 Lip 2007    Temat postu:

NawiedzonY, nie wiem który raz sie będę powtarzać, ale powiem to jeszcze raz. Bóg nie zsyła na nas zła. To ludzie się tym złem obdarzają. "Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, rozpusta, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, podłość, podstęp, nieprzyzwoitość, zazdrość, bluźnierstwo, wyniosłość, głupota" (Mk 7,21-22).
A Bóg jedynie dopuszcza istnienie zła. Chyba w ramach lekcji czy nauczki dla człowieka. Bo tak jak (na przykład) w sprawie Hioba - to przecież Szatan doświadczał człowieka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NawiedzonY
Gość






PostWysłany: Wto 14:16, 07 Sie 2007    Temat postu:

No dobrze, ale nie sądzisz, że dopuszczanie, to także współwina? Ktoś, kto godzi się na zło jest współwinny złu. i Nie ważne, kto to jest. Czy jest to Bóg, czy człowiek. Samo dopuszczanie i godzenie się na zło i cierpienie jest niegodziwe.
Powrót do góry
littleAnn




Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 16:47, 07 Sie 2007    Temat postu:

A ja znów powrócę do przykładu rodziców (bo każdy może odwołać taki przykład do swojego życia). Często jest tak, że rodzice widzą, że dziecko (niezależnie czy małe czy już zupełnie dorosłe) źle robi, że wyżądza zło sobie innym, może zaczyna się staczać... Próbują wtedy wytłumaczyć, pomóc, skierować na odpowiednie tory. Jednak młody "wie lepiej" jak ma żyć. I dopiero po doświadczeniu na własnej skórze potrafi się opanmować i wyciągnąć wnioski. I czasem jest to z większym dla niego porzytkiem niżyby był ochraniany od wszelkiego zła. Bo doświadczanie tylko dobrych emocji i uczuć nie nauczy jak bardzo są one cenne. Ważne jest by wiedzieć, że zawsze jest Ktoś, kto nas kocha Smile)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NawiedzonY
Gość






PostWysłany: Śro 16:56, 08 Sie 2007    Temat postu:

Trudno. Widzę, że nie rozumiecie i chyba nie zrozumiecie moich poglądów i moich racji. Cóż nadal będę bronił swojego stanowiska. I nadal będę trwał w swoich przekonaniach.
Powrót do góry
anex




Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bYDGOSZCZ

PostWysłany: Śro 19:20, 08 Sie 2007    Temat postu:

Nawiedzony z tego co czytam, wszytskie twoje wypowiedzi są przeciwko Bogu. Ja uważam że jeżeli nie dostałeś tej odpowiedzi na twoje prośby to odstaniesz je. Czasami nie jest najlepszy moment i Bóg ci odpowiada troche później. Wiem, nie jestem za bardzo doświadoczona w tym ale w Boga wierze bardzo. Też nie raz tak miałam że gdy nie dostawałam odpowiedzi od Boga byłam zła lecz później jednak dostałam tą odpowiedź. Szanuję twoje poglądy i rozumiem to co myślisz. Własnie raz na religi w roku skzolnym miałam o tym lekcję. Moja katechetka powiedziała że Bóg pozwala wybrać każdemu swoją drogę lecz jednak wcześniej pokazuje im jaką powinni wybrać drogę. Lecz jak zejdziesz na złą drogę on zrobi wszystko żebyś wszedł na dobrą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NawiedzonY
Gość






PostWysłany: Śro 23:09, 08 Sie 2007    Temat postu:

Bóg może próbować. Ale ja swojej drogi nie zmienię. Ona już została wybrana. A masz rację. Moje wszystkie wypowiedzi są przeciwko Bogu.
Powrót do góry
anex




Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bYDGOSZCZ

PostWysłany: Czw 14:15, 09 Sie 2007    Temat postu:

A gdybyś pomyslał jak by wyglądałą droga na której być szedł razem z Bogiem??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Za Duchem Strona Główna -> Bóg Ojciec
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin